top of page

George Bataille i lekcja przyjmowania: Jak uwolnić się od poczucia winy?

  • Zdjęcie autora: luc
    luc
  • 11 kwi
  • 5 minut(y) czytania

Realistyczna scena przedstawiająca postać w spokojnym krajobrazie, symbolizująca lekcję przyjmowania dobra z filozofii George’a Bataille’a
Postać w spokojnym krajobrazie, przyjmująca podarunek, symbolizuje akceptację dobra zgodnie z filozofią George’a Bataille’a.

Dedykacja

„Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze...”​

Ten wpis dedykuję osobie, która po latach ponownie pojawiła się w moim życiu. Nasza wspólna przeszłość była wyjątkowa, a teraz, po 20 latach, nasza relacja, choć inna, wciąż jest dla mnie bardzo ważna. Dziękuję Ci za otwartość, za rozmowy, które inspirują mnie do refleksji, i za to, że mogę dzielić się z Tobą tym, co dla mnie istotne.

Dziękuję za Twój czas, energię oraz chwile, które mi poświęcasz.​

Dlaczego tak trudno nam przyjmować?

W dzisiejszym świecie większość z nas czuje się komfortowo, dając – czy to swój czas, uwagę, czy wsparcie. Ale kiedy przychodzi do przyjmowania, pojawia się dyskomfort. Czujemy się winni, zawstydzeni, a czasem nawet niegodni tego, co ktoś chce nam ofiarować.

Dlaczego tak się dzieje? Czy to kwestia wychowania, norm społecznych, czy może czegoś głębszego?​

Rozmowa, którą niedawno odbyłem, skłoniła mnie do refleksji nad tym, jak trudno jest nam przyjmować dobro. Wydaje się, że w naszej kulturze przyjmowanie jest postrzegane jako coś egoistycznego, a nawet słabego. Często wiąże się to z niską samooceną i brakiem poczucia własnej wartości. Piszę na ten temat z własnego doświadczenia oraz obserwacji sytuacji, w których inni reagują tak, jak ja kiedyś.​

Tymczasem przyjmowanie jest równie ważną częścią życia jak dawanie. To właśnie równowaga między tymi dwoma aspektami pozwala nam żyć pełnią życia i cieszyć się chwilą – tak jak przypomina nam o tym słynne przysłowie „Carpe diem”.​

George Bataille i przekraczanie granic

George Bataille, filozof, który badał granice ludzkiego doświadczenia, pragnienia i tabu, rzuca światło na ten problem. W swoich pracach podkreślał, że życie to nie tylko produktywność i dawanie, ale także umiejętność przyjmowania i celebrowania życia.​

Bataille mówił o „transgresji” – przekraczaniu granic, które sami sobie narzucamy. Przyjmowanie dobra od innych może być właśnie takim aktem transgresji. To wyjście poza wewnętrzne tabu, które mówi nam, że nie zasługujemy na dobro, że musimy na wszystko zapracować, a przyjmowanie to oznaka słabości. Tymczasem jest to akt odwagi i otwartości.​

Poczucie winy i autodestrukcja

Nieumiejętność przyjmowania często wiąże się z poczuciem winy. Czujemy, że nie zasługujemy na to, co ktoś chce nam dać. To poczucie winy może prowadzić do autodestrukcyjnych wzorców – odrzucania pomocy, prezentów czy wsparcia, które mogłyby wzbogacić nasze życie.​

Bataille uważał, że nasze pragnienia i poczucie winy są ze sobą splecione. Chcemy dobra, ale jednocześnie boimy się go przyjąć, bo wydaje nam się, że to coś, na co musimy zasłużyć. Tymczasem życie to przepływ energii – dawanie i przyjmowanie są jego naturalnymi częściami.

Czy musisz na coś zapracować?

Wielu z nas żyje w przekonaniu, że na wszystko, co dobre, trzeba zapracować. To przekonanie jest głęboko zakorzenione w naszej kulturze, która gloryfikuje ciężką pracę, produktywność i samowystarczalność. Od najmłodszych lat słyszymy, że „bez pracy nie ma kołaczy”, „nic nie przychodzi za darmo” i że „trzeba zasłużyć na to, co się dostaje”. Ale czy rzeczywiście wszystko w życiu wymaga wysiłku? Czy dobro, które otrzymujemy, zawsze musi być wynikiem naszej pracy?​

Przekonanie o konieczności zasługiwania

To przekonanie, że musimy na wszystko zapracować, często prowadzi do wewnętrznego konfliktu. Z jednej strony pragniemy dobra – miłości, wsparcia, uznania – ale z drugiej strony czujemy, że nie jesteśmy tego warci, dopóki nie „udowodnimy” swojej wartości. W efekcie, nawet gdy ktoś oferuje nam coś bezinteresownie, odczuwamy dyskomfort, a czasem wręcz odrzucamy to dobro, bo wydaje nam się, że na nie nie zasłużyliśmy.​

George Bataille w swojej filozofii podkreślał, że życie to nie tylko praca i produktywność, ale także marnotrawstwo, świętowanie i przyjmowanie. Nie wszystko, co dobre, musi być wynikiem wysiłku. Czasem dobro przychodzi do nas jako dar – jako wyraz miłości, jako część naturalnego przepływu energii w relacjach międzyludzkich. Coś, co jest bezcenne i rzadko już spotykane, bo społeczeństwo nas tak uwarunkowało.​

George Bataille i lekcja przyjmowania

Przyjmowanie dobra bez poczucia, że musimy na nie zapracować, wymaga odwagi. To akt zaufania – zarówno do siebie, jak i do innych. To także uznanie, że nasza wartość nie zależy od tego, co robimy, ale od tego, kim jesteśmy.

Przyjmowanie to również pozwolenie innym na czerpanie radości z dawania. Kiedy odrzucamy dobro, które ktoś chce nam ofiarować, odbieramy tej osobie możliwość wyrażenia swojej miłości, wdzięczności czy troski. W ten sposób blokujemy naturalny przepływ energii między ludźmi.

George Bataille i lekcja przyjmowania

„Przekraczanie granic to akt, który pozwala nam dotknąć prawdziwej wolności.”

Bataille uczy nas, że życie to nieustanne przekraczanie granic – tych, które narzucają nam inni, i tych, które sami sobie stawiamy. Przekonanie, że musimy na wszystko zapracować, jest jedną z takich granic. To wewnętrzne tabu, które mówi nam, że nie zasługujemy na dobro, dopóki nie udowodnimy swojej wartości. Ale życie to coś więcej niż praca i zasługiwanie. To także przyjmowanie, świętowanie i akceptacja.

Jak uwolnić się od przekonania, że musisz na wszystko zapracować?

1. Zrozum, że Twoja wartość nie zależy od tego, co robisz

Jesteś wartościowy już teraz, niezależnie od swoich osiągnięć czy porażek. Twoja wartość wynika z tego, kim jesteś, a nie z tego, co dajesz innym.

2. Ćwicz wdzięczność za to, co otrzymujesz

Zamiast zastanawiać się, czy zasługujesz na dobro, które ktoś Ci ofiarowuje, po prostu podziękuj. Wdzięczność to pierwszy krok do uwolnienia się od poczucia winy.

3. Pozwól innym cieszyć się dawaniem

Przyjmowanie to także forma dawania – pozwalasz drugiej osobie wyrazić swoje uczucia i czerpać radość z tego, że mogła Cię obdarować.

4. Przełam wewnętrzne tabu

Zastanów się, skąd wzięło się Twoje przekonanie, że musisz na wszystko zapracować. Czy to coś, co wyniosłeś z dzieciństwa? Czy to wpływ społeczeństwa? Uświadomienie sobie źródła tego przekonania to pierwszy krok do jego przełamania.

Podsumowanie

Nie wszystko w życiu wymaga wysiłku. Czasem dobro przychodzi do nas jako dar – jako wyraz miłości, troski czy wdzięczności. Przyjmowanie tego dobra to nie oznaka słabości, ale odwagi. To uznanie, że zasługujemy na szczęście i że życie to coś więcej niż praca i zasługiwanie.

George Bataille powiedziałby, że przyjmowanie to akt transgresji – przekroczenie granic, które sami sobie narzucamy. To wyjście poza poczucie winy i strach, które nas ograniczają. Przyjmowanie to także otwarcie się na nowe możliwości i doświadczenia, które mogą wzbogacić nasze życie.

Podziękowanie i refleksja

Chciałbym podziękować A.T., osobie, której dedykuję ten wpis, za to, że jest otwarta na rozmowy, które inspirują mnie do głębszych przemyśleń. Twoja gotowość do przyjmowania, choć może być dla Ciebie trudna, jest dla mnie dowodem na to, że każdy z nas może się tego nauczyć.

George Bataille w kontekście lekcji przyjmowania powiedziałby, że życie to nieustanne przekraczanie granic – tych, które narzucają nam inni, i tych, które sami sobie stawiamy. Przyjmowanie dobra to właśnie takie przekroczenie. To akt odwagi, który otwiera nas na nowe możliwości i pozwala nam żyć pełnią życia.

Zakończenie

Życie jak piekło to wybór – i możemy to zmienić. Przyjmowanie dobra to pierwszy krok do uwolnienia się od poczucia winy i otwarcia się na pełnię życia. Dziękuję Ci za to, że przypominasz mi o tym w naszych rozmowach. Mam nadzieję, że ten wpis będzie dla Ciebie inspiracją, tak jak Ty jesteś inspiracją dla mnie.

Commentaires

Noté 0 étoile sur 5.
Pas encore de note

Ajouter une note
Futureu.biz Prywatna rehabilitacja i wydajność sportowa | Trening sprawności funkcjonalnej

+31 615 63 77 66

Anny Franklaan, 3417 Montfoort, Holandia

KvK: 71857036

  • Facebook
  • LinkedIn

Stay informed,
join our newsletter

Thanks for subscribing!

bottom of page